Realizacje SENSAR Wedding Planners

Ślub humanistyczny w plenerze

Ślub humanistyczny był jedyną możliwością organizachi plenerowej ceremonii ślubnej w plenerze.

Ula i Michał zgłosili się do mnie ze zleceniem organizacji ślubu w plenerze i jego oprawy kilka lat temu. Wtedy nie było jeszcze uregulowań prawnych dotyczących organizacji ślubu w plenerze. Na szczęście w chwili obecnej przepisy prawne zmieniły się i dzisiaj bez problemu otrzymujemy zgodę na organizację ślubu w plenerze, pod warunkami, które są łatwe do spełnienia.

Ślub humanistyczny w plenerze w przypadku Uli i Michała był jedynym rozwiązaniem, ponieważ urzędniczka USC była nieprzejednana. Urzędniczka oznajmiła Uli i Michałowi, że żadnego ślubu cywilnego w plenerze nie będzie. Jako argumentu użyła często spotykanego „nie, bo nie”. Sala ślubów USC była paskudna i znajdowała się na 2 piętrze zaniedbanego urzędu, więc organizacja ślubu nie wchodziła tam w ogóle w grę.

Dlatego zaproponowałam Uli i Michałowi  organizację ślubu humanistycznego. To było jedyne rozwiązanie, aby spełnić marzenie o ślubie w plenerze. Ślub humanistyczny, to ślub symboliczny, który w Polsce niestety nie ma mocy prawnej. Dlatego po ceremonii humanistycznej, należy jeszcze udać się do USC i formalnie zawrzeć związek małżeński.

Jak przebiegł ślub humanistyczny w plenerze? To była zindywidualizowana uroczystość, podczas której najważniejsza była Ula, Michał i Ich marzenia:) Wszyscy goście czekali w ogrodzie przy lokalu na Młodą Parę. Ula i Michał weszli na samym końcu, jak przystało na najważniejsze w tym dniu osoby:)
Przyjaciele wygłosili serdeczne przemowy, zespół zadbał o oprawę muzyczną i nagłośnienie. Ula i Michał złożyli bardzo osobistą przysięgę małżeńską, którą następnie spisaną na kartkach włożyli do butelek z polskim bursztynem. Butelki z przysięgą w trakcie podróży poślubnej, wrzucili do oceanu z nadzieją, że znajdzie je kiedyś ktoś, kto będzie tak samo zakochany jak Ula i Michał w sobie:)

Na koniec ceremonii goście otrzymali balony wypełnione helem z karteczkami, na których napisali życzenia dla Młodej Pary i na sygnał dany przez Młodą Parę wypuścili je „do nieba”. Ceremonia ślubu przebiegła tak, jak to sobie wymarzyli.

Co było dalej? Oczywiście szalona zabawa do białego rana. A jak przebiegała? To już słodka tajemnica Uli i Michała:)
Ulu i Michale, życzę Wam dużo miłości i radości z bycia razem:)

 

 

 

Organizacja i koordynacja – SENSAR Wedding Planners, www.sensar.pl
Zdjęcia – Tomasz Niziołek, www.tomaszniziolek.pl

Podobne wpisy